Självporträtt

 

Lubię myśleć o rzeczach. Lubię też kwestionować rzeczy – czasami tylko ze względu na to.

 

Wbijam się w pewne rzeczy. Inne rzeczy, które mnie bardzo nie interesują.

 

Zostałam też ciocią zmian klimatycznych, pomimo moich dotychczasowych, w kontekście, młody wiek.

 

Na tym blogu możesz przeczytać większość tego, co pasuje do mojego świata myśli. Od krytyki społecznej do piękna 40+ do wstydliwych historii…

 

Witamy! 🙂

Tłumaczenie

Ustaw jako domyślny język
 Edytuj tłumaczenie

trans kobieta

Minęło dużo czasu odkąd poznałem Tone'a. Właściwie całkiem trafne (mniej więcej) dwa i pół miesiąca temu. Życie stanęło na przeszkodzie, z różnymi przeziębieniami, praca dla niej, i tak dalej. Ale dzisiaj, Wreszcie, przyszliśmy na strzelaninę.

Zapytałem jednego zapytaj Tone'a wczoraj, które, mam nadzieję, będziemy mogli kiedyś omówić… Czytaj więcej

Minął prawie dokładnie rok, odkąd pierwszy raz spotkałem Tone’a. Potem miała to zaledwie kilka tygodni temu (Myślę – Nie jestem pewien co do dokładnych dat) zmieniona nazwa, od Thomasa do Tone’a, i wyruszył w tę szaloną podróż polegającą na przejściu od mężczyzny do kobiety. I oto jesteśmy teraz… Czytaj więcej

Dzisiaj mój pies Boyo i ja poznaliśmy naszego przyjaciela Tone. Jak zwykle rozmawialiśmy zdecydowanie za dużo i długo, więc ledwo zdążyliśmy zrobić zdjęcia, zanim zrobiło się zdecydowanie za zimno. Nawet ja, którzy zwykle uważają, że taka pogoda jest idealna, małe mrożone. Ale udało nam się to zrobić,… Czytaj więcej

Teraz, kiedy zakończyła się moja chemioterapia, nie jestem już tak podatny na infekcje, i nie jest też tak zmęczony. W połączeniu z absolutnie fantastyczną pogodą, zdecydowanie był to czas, aby sfotografować Tone'a. Przed wyjazdem jak zwykle odbyliśmy długą rozmowę, która dzisiaj była poważniejsza.

Minęły prawie dwa miesiące, odkąd ostatni raz spotkałem Tone'a. To o kilka tygodni dłużej niż dotychczas. Życie jakoś stanęło na przeszkodzie, między innymi z przeziębieniem po stronie Tone'a, co źle rymuje się z moją podatnością na infekcję podczas chemioterapii. Tak to było trochę ekstra zabawa zobaczyć dzisiaj, właśnie dlatego.

Jestem taki niesamowity zadowolony… Czytaj więcej

Jest sylwester, a dzisiaj spotkałem Tone'a po raz ostatni – W tym roku, Chcieć powiedzieć. 😀 Za kilka tygodni znów się spotkamy i będziemy kontynuować projekt dokumentowania i odkrywania jej kobiecości na różne sposoby. I jak zwykle oboje jesteśmy równie zafascynowani ogromnym rozwojem, jaki już się dokonał… Czytaj więcej

Z kilku różnych powodów – głównie dlatego, że miałam dziś zmęczony dzień, po prostu stała się sesją zdjęciową moją i Tone – wnętrz. Dawno nie fotografowałem tak we wnętrzach, ale zainspirowały mnie naprawdę stare zdjęcia, które przeglądałem dość często w ciągu ostatnich kilku dni. I kiedy zobaczyłem… Czytaj więcej

Miałam na sobie zbyt mało ubrań, by czuć się komfortowo na zewnątrz, chociaż kocham jesień bez względu na pogodę. Ale Tone i ja pojechaliśmy do Lögarängen tutaj, w Västerås, żeby zrobić kilka jesiennych zdjęć. Było zimno i wietrznie jak diabli, ale zdecydowanie warto – do wymeldowania… Czytaj więcej

Czy to możliwe, że minęło około pięciu tygodni, odkąd ostatni raz spotkałem Tone'a? Coś w tym stylu. Tym razem chciałem ją trochę sprowokować, więc poprosiłem dziś nieco bardziej rockową ciocię. I, jest cholernie zabawna, nalegając na nazywanie siebie ciocią, dobry ton. 😀

Później wypiliśmy kawę sesja zdjęciowa, która miała miejsce na dole… Czytaj więcej

(Wpis powstał w sobotę 26 Sierpień, ale z powodu zamieszania u hosta nie zostanie on opublikowany do dziś, poniedziałek 29 Sierpień.)

Mówiłem ci o Thomasie, który staje się Tone, i że rozpoczęliśmy dokumentację fotograficzną jej podróży od mężczyzny do kobiety. Dziś pojechaliśmy na drugą sesję zdjęciową, jak… Czytaj więcej