Lubię myśleć o rzeczach. Lubię też kwestionować rzeczy – czasami tylko ze względu na to.
Wbijam się w pewne rzeczy. Inne rzeczy, które mnie bardzo nie interesują.
Zostałam też ciocią zmian klimatycznych, pomimo moich dotychczasowych, w kontekście, młody wiek.
Na tym blogu możesz przeczytać większość tego, co pasuje do mojego świata myśli. Od krytyki społecznej do piękna 40+ do wstydliwych historii…
Witamy! 🙂
Zdałem sobie sprawę wcześniej dzisiaj (wczoraj, jeśli masz zamiar być wybredny) że ja (i mój przyjaciel) zostały jeszcze dwa tygodnie 100 dni, kiedy rzuciłem jej wyzwanie (po 31 dni, kiedy rzucała mi wyzwanie). Co za rzecz. Przyznaję, że jestem całkowicie zafascynowana sobą – zwłaszcza, że zamierzam to kontynuować.
Teraz jest latem i w ogóle, cały czas bardzo gorąco. W moim mieszkaniu też robi się okropnie gorąco latem, pomimo wentylatorów i otwartych okien i drzwi balkonowych, gdy jest chłodno(są). Trochę się bałam, że nie dam rady codziennie ćwiczyć jogi, ale do tej pory faktycznie się udało. W niektóre dni jest za gorąco, a potem robię jedną lub kilka pozycji i to jest w porządku – ale faktem jest, że robiłem całe zmiany w dni, w których nigdy nie sądziłem, że będę miał siłę. Ale ponieważ uważam, że to jest takie dobre dla mojego ciała, więc nie chce mi się leżeć i lenić.
Jedna rzecz, którą robię zauważyłem w ostatnich tygodniach, że praktyka daje umiejętności. To może brzmieć bardzo naturalnie, i to wszystko – ale to niebiańska zabawa odkryć, że pozycja, która w większości wydawała mi się niezręczna i w której w ogóle nie pojmowałam jej sensu (pies skierowany w dół, dla tych, którzy się zastanawiają), nagle zaczyna to mieć sens. Poza tym zaczynam przynajmniej częściowo rozumieć, gdzie powinno się czuć gdzieś w ciele. Pozwala mi również “ta ja” trochę więcej, co oczywiście daje jeszcze większy efekt.
Jeżeli chodzi o zmiany fizyczne, jest lato, a moje ciało traci zdolność do trzymania się w ryzach – to tak, jakby się po prostu luzowało, bezsilny i ogólnie blady. Dlatego doszedłem do wniosku, że głupotą z mojej strony jest oczekiwanie, że to rzeczywiście zostanie zauważone – po prostu nie. Ale mimo to, Chyba widzę, że moje ramiona zaczynają wyglądać inaczej. Niewiele, i chyba nikt inny tego nie widzi – ale ja robię. I jest bardzo fajnie. Czuję się trochę sfrustrowany, że potrzeba czasu na bardziej przejrzyste zmiany, ale ktoś kiedyś powiedział kilka lat temu, że zaczyna się na zewnętrznych częściach ciała, a potem idzie do wewnątrz. Więc mam nadzieję, że będę miał na co poczekać, dalej naprzód.
wiem to Narzekam na to about, ale jestem niesamowicie szczęśliwy i wdzięczny za wyzwanie, ponieważ jest to coś, o czym myślałem od bardzo dawna, ale nie zabrałem się do tego, ponieważ jestem dość leniwy i zadowolony z siebie. Teraz, kiedy zacząłem, Nie sądzę, że zrezygnuję. Przeciwnie – Chcę to robić tak długo, jak moje ciało sobie z tym poradzi.